Co w mięśniu piszczy?
11 lipca 2008, 17:20Dzięki zastosowaniu endoskopu wyposażonego w głowicę wielkości igły, badaczom z Uniwersytetu Stanforda udało się zajrzeć do wnętrza pracującego mięśnia i zaobserwować jego pracę. Procedura jest nie tylko precyzyjna, lecz także charkateryzuje się niewielką inwazyjnością w porównaniu do stosowanych dotychczas metod.
Internet (jeszcze bardziej) pomocny naukowcom
8 lipca 2008, 21:10O tym, że Internet jest niezbędnym narzędziem dla dzisiejszych naukowców, nie trzeba mówić chyba nikomu. Nic więc dziwnego, że rozwijane są kolejne projekty, których zadaniem jest zbieranie informacji i ich publikowanie z myślą o wykorzystaniu przez naukowców. O nowych, interesujących pomysłach na wykorzystanie Internetu dla potrzeb nauki donoszą dwa zespoły badaczy pracujących w Stanach Zjednoczonych.
Im więcej, tym lepiej
5 lipca 2008, 18:29Brak aktywności seksualnej zwiększa ryzyko zaburzeń wzwodu - ostrzegają fińscy naukowcy. Jak donoszą na łamach czasopisma The American Journal of Medicine, starzejący się mężczyźni uprawiający seks przynajmniej raz na tydzień są narażeni na co najmniej dwukrotnie niższe ryzyko zapadnięcia na tę krępującą przypadłość w porównaniu do panów robiących to rzadziej.
Japończycy też podsłuchują kwanty
17 czerwca 2008, 11:21Uczeni z uniwersytetu w Tsukubie i Japońskiej Agencji Nauki i Technologii zaproponowali metodę podsłuchania komunikacji kwantowej. Zdobycie całego klucza kwantowego jest teoretycznie niemożliwe, gdyż podczas próby podsłuchu ulegnie on zniszczeniu. Jednak, jak pokazali Japończycy, możliwe jest skopiowanie jego części. Oczywiście również i takie działanie go zaburzy, jednak nieprawidłowości będą mieściły się w dopuszczalnym zakresie.
Nic nie przebije natury
13 czerwca 2008, 11:18Możliwości nauki są coraz większe. Latamy na Księżyc, rozwiązujemy kolejne zagadki wszechświata, tworzymy urządzenia, które wyświetlają coraz bardziej przypominające oryginał obrazy natury. Czy jednak te ostatnie działają na nas tak samo, jak oglądanie krajobrazu "na żywo"? Okazuje się, że nie...
Ameryce nie grozi kryzys naukowy
12 czerwca 2008, 11:12Wbrew temu, co sądzi wielu Amerykanów, Stanom Zjednoczonym nie grozi utrata pozycji lidera w dziedzinie rozwoju nauki i technologii. Z najnowszego raportu RAND Corporation wynika, że znacznie wyprzedzają one swoich głównych rywali, Europę i Japonię. RAND zauważa, że kraje rozwijające się, takie jak Indie czy Chiny, błyskawicznie rozwijają swoje działy związane z badaniami i technologiami, jednak ich wkład w skali światowej jest wciąż minimalny.
Porywacze umysłów
10 czerwca 2008, 11:28Miłośników X muzy nie trzeba przekonywać, że kino wywiera duży wpływ na człowieka. Teraz udało się zdobyć na to namacalny dowód. Neurolodzy z New York University i Uniwersytetu Monachijskiego wykazali, że niektóre filmy bardzo silnie uaktywniają duże obszary kory u wszystkich widzów (Projections: The Journal for Movies and Mind). Wielkość efektu zależy od kontentu, a także sposobu zmontowania i wyreżyserowania.
Wyświetlacz na języku
5 czerwca 2008, 11:27Gdy jeden ze zmysłów szwankuje, inne zapełniają powstałą w ten sposób lukę. Nie od dziś wiadomo, że np. osoby niewidome lepiej słyszą. Bazując na tego typu zależnościach, naukowcy z laboratorium TIMC koło Grenoble opracowali stymulator języka dla pacjentów z zaburzeniami równowagi. Podobnie jak aparat ortodontyczny, umieszcza się go w ustach na podniebieniu.
Przerażający głos śpiewaka
29 maja 2008, 12:23Profesor David Huron, muzykolog z Uniwersytetu Stanowego Ohio, uważa, że znalazł odpowiedź na pytanie, dlaczego słyszymy głos śpiewaka operowego, mimo iż nie posługuje się on wzmacniaczem i śpiewa przy akompaniamencie 100-osobowej orkiestry.
Spojrzenie Ducha
29 maja 2008, 09:58Niedawno ogłoszono wyniki 5. edycji Konkursu na Najlepsze Złudzenie Wzrokowe Roku. Organizuje go Neural Correlate Society. Z pracami będzie się można zapoznać m.in. na Festiwalu Nauki w Glasgow. Drugie miejsce zajęło dzieło Roba Jenkinsa, psychologa z miejscowego uniwersytetu. Ghostly Gaze (Spojrzenie Ducha) to dwie kobiece twarze. Gdy widzi się je z daleka, wydają się patrzeć na siebie.